@KrzysiekJ niewolnik nie otrzymywał nic tylko był chowany i karmiony, żeby mógł wykonywać pracę tak jak koń.
Może zostawilibyśmy «niewolnik» dla tych ludzi, którzy nie mają własności, swojego domu i prawa samostanowienia *w ogóle*.
Przymus w sytuacjach wyjątkowych jak wojna czy epidemia to raczej nie niewolnictwo, ale też rozumem, że jak złapię wirusa i mnie wyizolują wbrew mojej woli na zakaźnym to też będę krzyczał, że jestem niewolnikiem systemu.